Napisano 20 March 2013 - 12:18 PM
18 odpowiedzi w tym temacie
Witam jak czesto nalzey cwiczyc z trenerem personalnym ??? czy raz w tygodniu wystarczy ?? oprócz owych treningów ktore mam zamiar w niedalekiej przyszłości zacząć chodze dwa razy w tygodniu na siłownie i 3 razy na zajecia typu TBC fitness:) pozdrawiam
Napisano 30 June 2013 - 10:29 AM
A ja z innej beczki. Codziennie rano (6-7) robię skalpel Chodakowskiej a po niej ABS 8 minut z YT. Wieczorem staram się biegać 2 kółka (raz szybciej raz wolniej na ile mam sił) Moje bieganie zajmuje mi ok 20-30 min. Po przeczytaniu różnistych opinii jestem przerażona bo chcę mieć płaski brzuszek a okazuje się że tłuszczyk spalamy dopiero po 30 min.... Czy to co robię to faktycznie lipa w proszku bez wody? Chodakowską dołączyłam niedawno 2 tyg temu natomiast wcześniej biegałam sobie dla frajdy 10-15 min dziennie i nawet przy tak małym wysiłku oponka mi zleciała (waga nie).
Czy można uzależnić się od ćwiczeń? Rano jeszcze nie mam tego (podejrzewam że jeszcze) ale wieczorem gdy zbliża się 18 to nie mogę się doczekać kiedy ruszę do parku. To jakieś zboczenie? Ja tak tylko mam czy ktoś jeszcze?
Napisano 01 July 2013 - 06:52 AM
Najgorzej jest zacząć,a jak już się ktoś wkręci w ćwiczenia to zaczynają uzależniać i nie ma w tym nic złego
Takie nałogi są bardzo dobre!
Jeśli biegasz rekreacyjnie, wolno, w równym tempie to spalanie się zaczyna nawet po 40 minutach dopiero.
Możesz to jednak zamienić na trening 15-20 minutowy, ale żeby miał efekty to koniecznie musi być on w wersji interwałowej:
1 min trucht - 30 sek sprint - 1 min trucht - 30 sek sprint
Taki trening nie jest jednak dla osób początkujących ze słabą kondycją. Możesz zobaczyć czy dasz radę.
Jeśli jednak to jest dla Ciebie za ciężko to postaraj się biegać 40 minut co najmniej.
Pamiętaj, że trening to 30% sukcesu w odchudzaniu, pozostałe 70% to dieta - a szczególnie jeśli chodzi o brzuszek
Możesz sobie zrobić 3 tygodniową sesję ćwiczeń rano i wieczorem, ćwicz tak 5 razy w tygodniu. Po 3 tygodniach w zależności od efektów i Twojej kondycji zdrowotnej (kontuzje, zakwasy itp.) możesz zmniejszyć ilość treningów do jednego dziennie.
Napisano 01 July 2013 - 08:21 AM
magda 22 - ja się zdecydowanie uzależniam od ćwiczeń! Jeszcze trochę to na jakiś odwyk będę musiała iść. W sobotę miałam zrobić dzień odpoczynku. Szczerze bardzo go planowała a po wycisku w piątek uważałam, że to jedyna słuszna droga. Przyszła sobota, wstałam z mniejszymi zakwasami o 9 rano i jedyne o czym myślałam, to że szkoda, że nie ma dziś zajęć. Wyrobiłam tak tą myślą do godz. 14 kiedy postanowiłam zamiast samochodem pojechać rowerem w odwiedziny. Póki nie poczułam zmęczenia nie byłam zadowolona z jazdy .. coś strasznego.
Tryszka ja sobie nie wyobrażam zmniejszyć ćwiczenia do np. 3 tygodniowo... normalnie by mi było znów źle. Wreszcie po takich ćwiczeniach jak idę po pracy wracam do domu i coś mi się chce.. Praca siedząca to coś okropnego...
Napisano 03 July 2013 - 10:34 AM
Możecie ćwiczyć nawet 6 dni w tygodniu jak tylko chcecie. Znam to uzależnienie
Madzia: Skalpel raz dziennie i raz dziennie bieganie
No wiecie co za dużo to niezdrowo. Jeśli dałabyś radę robić skalpel 2 razy + bieganie to musisz zacząć robić cięższe treningi
Może siłownia??